Kiszonki w Polsce są dość popularnym sposobem na przechowywanie wielu gatunków warzyw, z których niewątpliwie najbardziej popularne są kapusta i ogórki. Kiszone buraki zajmują zaszczytne trzecie miejsce ze względu na kolor, smak i właściwości odżywcze, jakimi się odznaczają. W ten sposób przygotowane jarzyny na zimę stanowią świetne źródło witamin z grupy B, K, E, C czy prowitaminy A.

Dlaczego warto sięgać po kiszone buraki?

Kwas idealnie utrwala witaminy takie jak witamina C, dlatego przetwarzając kiszonki, nie pozbywamy się z nich cennych dla zdrowia składników chroniących organizm przed różnego rodzaju chorobami. Dodatkowo zalicza się je do silnych przeciwutleniaczy, które neutralizują wolne rodniki odpowiadające za powstawanie nowotworów. W przypadku kiszonych buraków warto dodać, że jest to świetne źródło minerałów (żelazo, fosfor, potas wapń i magnez) oraz kwasu mlekowego. Pomagają w walce z anemią, zwiększają wytrzymałość i wydolność organizmu, odkwaszają organizm, jak również wspomagają wydalanie kwasu moczowego.

Co można zrobić kiszonych buraków?

Dużym uznaniem cieszą się surówka z kiszonych buraków. Do jej wykonania w najprostszym wariancie wystarczy przygotować jabłka a w wersji ekskluzywnej do jabłek i buraków dołożyć należy jarmuż. Entuzjaści ciekawych rozwiązań kulinarnych powinni skusić się na surówkę z kiszonych buraków, cytrusów z cebulką i ostropestem.

Kiszone buraki mogą stać się podstawą smacznej zupy krem, o charakterystycznym posmaki chrzanu i czosnku, idealnej na szaro-bure jesienno-zimowe dni. Przygotowana z nich zupa nie tylko wzmocni organizm, przyspieszy ustępowanie sezonowych przeziębień i gryp, ale również świetnie rozgrzeje po aktywnie spędzonym dniu w chłodniejsze dnie.

Wśród różnych możliwości wykorzystania kiszonych buraków naszym zdaniem trzecie miejsce należy oddać sałatce majonezowej z jajkiem groszkiem, fasolką i szczypiorkiem. Jest to doskonała propozycja na przekąskę lub jako danie kolacyjne w zestawieniu z pysznym domowym pieczywkiem.