Kapusta kiszona od lat pojawiała się w większości naszych domów. Była dodatkiem do obiadów, bazą do farszy, sposobem na pyszną zupę czy łazanki. Zastosowań z pewnością ma jeszcze więcej, a na samą myśl o tych potrawach mamy ochotę do nich wrócić. Jednak w pewnym momencie nieco straciła na popularności. Czy pojawiły się wokół niej jakieś niechlubne mity?
Kiszonki w Polsce są dość popularnym sposobem na przechowywanie wielu gatunków warzyw, z których niewątpliwie najbardziej popularne są kapusta i ogórki. Kiszone buraki zajmują zaszczytne trzecie miejsce ze względu na kolor, smak i właściwości odżywcze, jakimi się odznaczają. W ten sposób przygotowane jarzyny na zimę stanowią świetne źródło witamin z grupy B, K, E, C czy prowitaminy A.
Ciąża to wyjątkowy okres w życiu kobiety, w której organizmie zachodzą wówczas istotne zmiany. Przejawiają się one nie tylko w wyglądzie przyszłej mamy, ale także w sposobie odżywiania i zapotrzebowaniu kalorycznym, które zwiększa się o około 500 kalorii. W okresie ciąży u kobiet pojawiają się także nietypowe zachcianki.
Ogórki kiszone cieszą się niesłabnącą popularnością wśród konsumentów. Doceniane są za walory smakowe, ale też wartości odżywcze i zdrowotne. Ogórki kiszone są naturalnym priobiotykiem, który stosowany regularnie korzystnie wpływa na układ odpornościowy, ale też funkcjonowanie całego układu pokarmowego. Sprawdź, dlaczego warto sięgnąć po ogórki.
Ogórki, kapusta, papryka, rzodkiewki czy buraki – co łączy te produkty? To, że można z nich zrobić rewelacyjne kiszonki. Naturalne kiszonki to nie tylko wyjątkowy, kwaskowaty smak. To przede wszystkim bogate źródło zdrowia. Historia fermentowanej żywności sięga starożytności. Jest to najzdrowsza metoda konserwacji żywności. Ale jak powstają naturalne kiszonki? I dlaczego można powiedzieć, że kiszonki mają fenomenalny wpływ na zdrowie? Przekonajmy się.
Każdy Polak doskonale zna smak kiszonek. Od dziecka karmią nas nimi troskliwe mamy i babcie, które zdają sobie sprawę ze zbawiennych właściwości prozdrowotnych tych produktów.
